W swoich licznych podróżach Gienek Washable bardzo często odwiedza Skautów Europy. Wspólna znajomośc zaczęła się w 2010 roku na Żoliborzu.
Od tego czasu Gienek brał udział w 5 obozach (w tym w Eurojamie), dwóch zimowiskach i niezliczonej liczbie apeli i zbiórek.
– To, co mi się zawsze najbardziej podobało, to że zawsze był czad i korba na tych wyjazdach. – opowiada Gienek – Że tyle się działo, że nie ważne, czy była ładna pogoda, czy błoto po kolana, to i tak była świetna zabawa. A po drugie: że zawsze się czegoś mogłem nowego nauczyć. Na przykład tego, że trzeba jak najlepiej wszystko przygotować, bo wtedy jest dużo lepiej, nawet jak i tak coś wyskoczy nieprzewidzianego. Bo łatwiej jest działać spontanicznie, gdy się ma z czego startować. No i innych rzeczy też się nauczyłem. Ale o tym opowiem wam innym razem.
Najnowsze komentarze